Smutne praktyki z rynku…
Wczoraj jedna z osób podzieliła się ze mną doświadczeniem ze swojego procesu off-boardingu.
Po trzech latach zatrudnienia została zwolniona w ramach planu oszczędności, który firma postanowiła wdrożyć we wrześniu w związku z nieprzewidywalną sytuacją na rynku. O fakcie zwolnienie bardziej się domyśliła niż została poinformowana… Jak co rano, gotowa do pracy zdalnej, usiadła do swojego komputera. Próby zalogowania się do firmowego systemu były nieudane, ale uznała, że prawdopodobnie sieć może być przeciążona – jak większość firm obecnie, również i jej pracuje zdalnie. Poszła zrobić sobie kawę. Gdy po kilkunastu minutach ponowiła próbę i również była nieudana skontaktowała się z firmowym informatykiem. Kolega nie potwierdził żadnych problemów technicznych…i tu pojawił się niepokój choć rozsądek odganiał czarne myśli, bo wydawały się one nielogiczne…. po godzinie odebrała telefon od przełożonego, który poinformował ją o podjętej decyzji, a właściwie wyjaśnił skąd trudności w logowaniu… czarny scenariusz okazał się faktem. Blisko 3 lata pracy zostały przekreślone jednym 3-minutowym telefonem…
Firmy wydają wysokie budżety na budowanie swojego wizerunku jako pracodawcy, zatrudniają niekiedy agencje do kreowania ich wizerunku w social mediach, a wystarczyłoby po prostu po ludzku spojrzeć na drugiego człowieka – pracownika… który ma swoje plany, uczucia, który zdecydował się poświecić firmie „X” lat pracy – swój czas, zaangażowanie, umiejętności, wiedzę….
Sztuką jest rozstać się z pracownikiem tak, by chciał on wrócić do firmy w przyszłości oraz był jej ambasadorem na rynku, ale takie dobre praktyki również istnieją. Powielajmy je!
Rozstając się z pracownikiem zadbajmy o to, by:
- Przekazać tę informację okazując pracownikowi szacunek – podczas spotkania (osobiście lub online), a nie telefonicznie.
- Mieć czas na spokojną rozmowę – dla pracownika to trudne informacje i niekiedy zaskakujące oraz istotna zmiana burząca poczucie bezpieczeństwa.
- Podziękujmy, dajmy mu poczuć, że był ważną częścią firmy.
- Zaproponujmy wsparcie, otwartość na wystawienie referencji, pomoc w poszukiwaniu nowej pracy.
- Miał okazję pożegnać się z pracownikami i firmą.
Proces off-boardingu to jeden podstawowych procesów w firmie. Pokażmy w nim ludzką twarz. Doskonalmy go tak samo jak doskonalimy onboarding.
Firma to ludzie, którzy ją tworzą i zarządzają. Warto traktować innych tak jakbyśmy my chcieli być potraktowani będąc na ich miejscu.