Poranna kawka, HRowe ploteczki i… historie zasłyszane od kandydatów.
Niby zabawne, ale nie dla wszystkich.
Bo co sobie pomyślisz o firmie, gdy słyszysz:
„To była rekrutacja jak casting do MamTalent – tylko nikt mi nie powiedział, czy jestem w kolejnym etapie…”
My jesteśmy przekonane, że takie praktyki zostały w XX wieku.
A potem przychodzi kandydat i przypomina nam, że wcale nie.
- Tylko czy pracodawcy mają świadomość, jak brak feedbacku wpływa na ich reputację?
- 25% niezadowolonych kandydatów aktywnie zniechęca innych do aplikowania.
- A 85% twierdzi, że doświadczenie rekrutacyjne może zmienić ich opinię o firmie.
Dla kandydata „employer branding” to nie ładne zdjęcia i slogany.
To to, co mówią inni – po rozmowie, po onboardingu, po odejściu z firmy.
Zagrożenie dla marki? Zdecydowanie.
- 75% kandydatów sprawdza markę pracodawcy przed aplikacją,
- 78% uważa, że proces rekrutacji pokazuje, jak firma traktuje ludzi.
A jeśli już zdarzy się rekrutacyjna wpadka? Nie zamiataj pod dywan – zareaguj.
To 5 prostych kroków, które warto wdrożyć:
- Przeproś i wyjaśnij – szczerość zawsze działa na plus.
- Daj feedback, nawet spóźniony – lepiej późno niż wcale.
- Przeanalizuj, co poszło nie tak – i wyciągnij wnioski.
- Usprawnij proces – checklisty, przypomnienia, szablony.
- Zbieraj opinie kandydatów – i reaguj, zanim zrobią to za Ciebie.
My również uważnie analizujemy feedback z rynku i omawiamy go wspólnie z zespołem klienta. Nawet jeśli to trudne informacje, pomagamy je zrozumieć, przepracować i wypracować spójne komunikaty dla kandydatów.
Każdy może popełnić błąd – kluczowe jest to, co firma zrobi z tą wiedzą dalej.
Bo jeśli nie Ty opowiesz historię swojej firmy – zrobią to inni.
I nie zawsze tak, jakbyś chciał.
Sprawdzasz, co mówią kandydaci o Twojej firmie?