Wizerunek lidera?
Pewny. Zdecydowany. Niezłomny.
Rzeczywistość?
- Często samotna.
- Pełna decyzji podejmowanych w niepełnych informacjach.
- Pełna napięć między interesariuszami.
- Pełna oczekiwania, że będziesz zawsze o krok do przodu.
Brzmi znajomo?
Nie jest żadną słabością potrzebować kogoś, kto spojrzy z boku.
W sporcie to oczywiste – mistrzowie mają sparing partnerów, trenerów, analityków.
Dlaczego w biznesie mielibyśmy grać solo?
Sparing partner dla CEO to ktoś, kto:
- Nie szuka poklasku, tylko prawdy.
- Zadaje trudne pytania, zanim zrobi to zarząd lub rynek.
- Pomaga oddzielić emocje od decyzji.
- Potrafi odbić myśl, zakwestionować schemat, zauważyć ryzyko.
Gdzie szukać takiego partnera?
Czasem to doświadczony mentor.
Czasem inny CEO – z innej branży, ale z podobną skalą wyzwań.
Czasem zewnętrzny doradca, coach, konsultant strategiczny.
Nie zawsze musi znać Twoją firmę – ważne, że zna dynamikę odpowiedzialności.
Zarządzanie to sport zespołowy – nawet na szczycie. Nie musisz być sam z każdą decyzją.
Nie musisz być sam z każdą wątpliwością.
Czasem wystarczy jedna rozmowa, żeby złapać dystans.
I zobaczyć więcej niż KPI.
A Ty – masz swojego sparing partnera?